Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chmielanka Nowicjusz
Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 7
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 6:41 pm Temat postu: Jak uczyć origami? |
|
|
Od roku prawie składam z dziećmi origami, z różnym skutkiem. Chciałabym się podzielić moimi spostrzeżeniami i przede wszystkim trochę się rozwinąć z Waszą pomocą. Czy jest tu ktoś, kto ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie?? Moje dzieci mają 7-9 lat i ostatnie arcydzieła w ich wykonaniu to:
robot z Orilandu (ten po lewej jest Zuzi, 8 lat; trochę gnieciuch i jeszcze nie jest skończony, ale duma jest)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a430603936db081f.html
modele Fuse:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7bab992c935b64b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f07b5ae90703840f.html
I pierwsze pytanie: jakie komendy stosujecie przy składaniu? Jakoś nie umiem znaleźć polskich odpowiedników angielskich komend, które byłyby zrozumiałe dla dzieci i dla dorosłych. Stosujemy kod, który tylko my rozumiemy, np. "podwójna szafa" ale chciałabym, żeby znali podstawowe określenia.[/img] |
|
Powrót do góry |
|
|
Haligami Ekspert
Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 1218
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 8:36 pm Temat postu: |
|
|
Uważam, że super składają twoje dzieciaki. Robota z maluchami nie składałam, ale udało sie zrobić różne kusudamy Tomoko Fuse (takie wiązane w środku). Ponieważ jestem matematykiem, więc używałam języka bardzo precyzyjnego, powoli wprowadzając pojęcia matematyczne. Dzieci bardzo szybko je przyswajają i stają się dla nich bardzo oczywiste (co jest dodatkową zaletą dla nich, bo potem w starszych klasach na matmie już wiedzą o co chodzi i nie sprawia im to problemów). Nazwy baz wykorzystuję według opracowania PTO, choć spokojnie można wprowadzac po angielsku (przynajmniej nie mają potem problemów z diagramamami zagranicznymi). |
|
Powrót do góry |
|
|
Chmielanka Nowicjusz
Dołączył: 28 Mar 2010 Posty: 7
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 8:45 pm Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno pytanie metodyczne: od czego najlepiej zaczynać? Robić prościutkie modele (mało atrakcyjne dla dzieci) czy ćwiczyć "na sucho" podstawowe zgięcia potrzebne do danego modelu i zrobić coś fajnego? Ja zaczynałam pierwszą metodą i wykruszyło mi się mnóstwo dzieciaków, a drugą nie próbowałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Haligami Ekspert
Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 1218
|
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 9:06 pm Temat postu: |
|
|
Jest też sporo łatwych atrakcyjnych modeli. Zauważyłam, że trudne są dla mniejszych dzieci zagięcia typu "lody" (bok do przekątnej). Do wyćwiczenia tego są bardzo fajne proste łabędzie i dinozaur. Potem można zrobić żurawia i kilka rodzai kwiatów. Jako pracę grupową modułki chińskie. Potem przeszłam do kusudam. Tu jest ich cała masa, nawet bardzo proste. Z maluchów można bardzo dużo wycisnąć, tylko trzeba mocno zwracać uwagę na precyzyjność i dużo chwalić
Bardzo atrakcyjne dla dzieci są grzybki Vincentego Floderera składane techniką crumplingu (w dziale nasze prace są zdjęcia i link do składania). |
|
Powrót do góry |
|
|
|